<iframe src="https://www.googletagmanager.com/ns.html?id=GTM-NQRKNFQH&gtm_auth=6ykA1exRiHyCmKeVKe0Q2g&gtm_preview=env-1&gtm_cookies_win=x" height="0" width="0" style="display:none;visibility:hidden"></iframe></noscript>
ZDROWIE

Bezsenność i jej wpływ na nasze zdrowie

Zdrowy sen ma zbawienny wpływ na organizm. Jakie skutki ma natomiast jego brak? Poznaj 3 czynniki, które mogą mieć wpływ na występowanie bezsenności, oraz skutki jakie niesie ze sobą brak jakościowego snu.

Weronika Sierant Wieczorek

Duży wpływ na bezsenność mogą mieć indywidualne predyspozycje do jej wystąpienia. Na jej rozwój mają wpływ 3 czynniki- predysponujące, wyzwalające i utrwalające. Czynniki predysponujące, to podatność genetyczna i cechy związane z osobowością. Powodują, że dana osoba jest bardziej skłonna do reagowania wzbudzeniem i niepokojem w różnych sytuacjach, co przekłada się na sen. Cechy osobowości w tym przypadku to większa reaktywność emocjonalna, wrażliwość, nadmiarowe martwienie się, rozmyślanie o tym co się wydarzyło. Takie osoby są częściej wzbudzone, napięte. Jeśli takie predyspozycje występują, a pojawią się czynniki, które nazywamy wyzwalającymi, czyli np. stres związany z różnymi sytuacjami w życiu, wówczas mogą pojawić się problemy ze snem. Może to być krótkotrwała bezsenność, która jest jak najbardziej prawidłową reakcją na stres. Kiedy taki czynnik wyzwalający ulega osłabieniu, lub ustępuje, sen powinien wrócić do normy. Zdarza się i tak, że bezsenność krótkotrwała przechodzi w postać bezsenności przewlekłej. Mają na to wpływ czynniki utrwalające. Są to najczęściej czynności, które wykonujemy przed snem, gdy nie możemy zasnąć: oglądanie telewizji w łóżku, picie alkoholu czy wydłużenie czasu spędzanego w łóżku, kładąc się wcześniej spać i czekając na zaśnięcie.

Jest to zgubna strategia, która utrwala problemy ze snem. Sen staje się płytszy, jest więcej wybudzeń, przestajemy też kojarzyć łóżko ze snem. Im bardziej myślimy o tym, że nie możemy spać, czekając na pojawienie się snu, tym bardziej utrudnia to nasze zaśnięcie. Pojawiają się obawy i niepokój związany z całą sytuacją i jej konsekwencjami, negatywnym wpływem na funkcjonowanie i zdrowie, co tym bardziej powoduje zapętlenie się w błędnym kole myśli, przez co organizm reaguje jeszcze większym wzbudzeniem, co z kolei nasila bezsenność. Koło się zamyka.

Niestety nie mamy większego wpływu na czynniki predysponujące, czy też wyzwalające. Możemy natomiast pracować nad swoim nastawieniem, myślami i nawykami – czynnikami utrwalającymi. Warto zwrócić na to uwagę. Bezsenność dotyka coraz większej ilości osób. Jest jednym z najczęstszych zaburzeń psychicznych.