Duży wpływ na bezsenność mogą mieć indywidualne predyspozycje do jej wystąpienia. Na jej rozwój mają wpływ 3 czynniki- predysponujące, wyzwalające i utrwalające. Czynniki predysponujące, to podatność genetyczna i cechy związane z osobowością. Powodują, że dana osoba jest bardziej skłonna do reagowania wzbudzeniem i niepokojem w różnych sytuacjach, co przekłada się na sen. Cechy osobowości w tym przypadku to większa reaktywność emocjonalna, wrażliwość, nadmiarowe martwienie się, rozmyślanie o tym co się wydarzyło. Takie osoby są częściej wzbudzone, napięte. Jeśli takie predyspozycje występują, a pojawią się czynniki, które nazywamy wyzwalającymi, czyli np. stres związany z różnymi sytuacjami w życiu, wówczas mogą pojawić się problemy ze snem. Może to być krótkotrwała bezsenność, która jest jak najbardziej prawidłową reakcją na stres. Kiedy taki czynnik wyzwalający ulega osłabieniu, lub ustępuje, sen powinien wrócić do normy. Zdarza się i tak, że bezsenność krótkotrwała przechodzi w postać bezsenności przewlekłej. Mają na to wpływ czynniki utrwalające. Są to najczęściej czynności, które wykonujemy przed snem, gdy nie możemy zasnąć: oglądanie telewizji w łóżku, picie alkoholu czy wydłużenie czasu spędzanego w łóżku, kładąc się wcześniej spać i czekając na zaśnięcie.
Jest to zgubna strategia, która utrwala problemy ze snem. Sen staje się płytszy, jest więcej wybudzeń, przestajemy też kojarzyć łóżko ze snem. Im bardziej myślimy o tym, że nie możemy spać, czekając na pojawienie się snu, tym bardziej utrudnia to nasze zaśnięcie. Pojawiają się obawy i niepokój związany z całą sytuacją i jej konsekwencjami, negatywnym wpływem na funkcjonowanie i zdrowie, co tym bardziej powoduje zapętlenie się w błędnym kole myśli, przez co organizm reaguje jeszcze większym wzbudzeniem, co z kolei nasila bezsenność. Koło się zamyka.
Niestety nie mamy większego wpływu na czynniki predysponujące, czy też wyzwalające. Możemy natomiast pracować nad swoim nastawieniem, myślami i nawykami – czynnikami utrwalającymi. Warto zwrócić na to uwagę. Bezsenność dotyka coraz większej ilości osób. Jest jednym z najczęstszych zaburzeń psychicznych.
Osoby, które zmagają się z bezsennością, bardzo często martwią się o swoje zdrowie. Kłopot ze snem jest oczywiście czynnikiem ryzyka rozwoju wielu chorób m.in. zawału, cukrzycy, niewydolności serca, nadciśnienia tętniczego, zwiększa się podatność zachorowania na depresję, negatywnie wpływa na nastrój człowieka, funkcjonowanie społeczne, zwiększa się prawdopodobieństwo wypadków komunikacyjnych. Groźne konsekwencje dla zdrowia dotyczą przede wszystkim pacjentów, którzy nie podejmują leczenia, trwają od długiego czasu w chorobie, są bierni względem niej.
Często zdarza się również stosowanie czynników utrwalających, jak na przykład alkohol. To z kolei może prowadzić do dalszych problemów. Pamiętajmy również, że nadmiarowe zamartwianie się prowadzi do błędnego koła myśli, niepokoju, lęku, co z kolei przekłada się na stan wzbudzenia organizmu, a przez to na wzmaganie bezsenności. Nadmiarowe myśli nie przynoszą nic dobrego, należy skupić się na tym co może być powodem bezsenności i co możemy z tym zrobić, by odzyskać poczucie, że mamy wpływ na nasz sen.
Pomocnym narzędziem do pracy z czynnikami utrwalającymi jest terapia z wykwalifikowanym psychoterapeutą.
Objawy bezsenności występują w różnych zaburzeniach psychicznych, i w przebiegu różnych chorób. W zaburzeniach lękowych pacjenci mają trudności z zaśnięciem,
z wybudzeniami nocnymi, przy depresji zdarzają się wczesne wybudzenia, przy chorobie afektywnej dwubiegunowej w fazie maniakalnej, występuje bardzo krótki sen. W chorobach przebiegających z bólem, pacjenci bardzo często budzą się w nocy. Są to przyczyny bezsenności, które nie muszą prowadzić do bezsenności przewlekłej. Bywa tak, że przy bezsenności przewlekłej pacjentowi towarzyszy inne zaburzenie psychiczne. Aby stwierdzić kryteria bezsenności, czy inne zaburzenia snu, należy udać się do lekarza specjalizującego się w medycynie snu. Jeśli zastanawiasz się, czy dodatkowo nie występuje jakieś inne zaburzenie, warto skorzystać z konsultacji psychiatrycznej.