<iframe src="https://www.googletagmanager.com/ns.html?id=GTM-NQRKNFQH&gtm_auth=6ykA1exRiHyCmKeVKe0Q2g&gtm_preview=env-1&gtm_cookies_win=x" height="0" width="0" style="display:none;visibility:hidden"></iframe></noscript>
GROWTH

Kryzysy emocjonalne o podłożu finansowym

Dlaczego finanse mają tak duży wpływ na związki? Psychologowie udowodnili, że reagujemy na pieniądze zupełnie inaczej niż na inne kwestie. Pieniądze dla wielu osób mają nie tylko wartość materialną (jako środek płatniczy), lecz również symboliczną tzn. w ich mniemaniu pieniądze są wartością samą w sobie. Dla niektórych pieniądz wręcz świadczy o wartości człowieka lub staje się synonimem szczęścia.

Anna Daria Nowicka

W naszym podejściu do finansów ogromną rolę odgrywają zarówno wzorce wyniesione z domu, jak i nasze przekonania, wartości, religia, a nawet cechy osobowości (zwłaszcza poziom neurotyczności w stosunku do sprężystości psychicznej oraz stopień sumienności).

Jak wskazuje Piotr Łabuz, psycholog i ekspert w obszarze coachingu finansowego, najczęstsze źródła kryzysów emocjonalnych o podłożu finansowym to:

Brak możliwości zaspokojenia potrzeb podstawowych i/lub potrzeb wyższego rzędu

Możemy przy tym bardzo różnić się między sobą w kwestii tego, co jest potrzebą podstawową. Dla jednych będą to określone produkty spożywcze, dla innych – nowy model iPhona… Jeśli nasz partner czy partnerka w zupełnie inny sposób postrzega, jakie zakupy są niezbędne do funkcjonowania, a z jakich da się zrezygnować, może to stanowić źródło poważnych konfliktów w związku.

Lęk przed zadłużeniem lub bankructwem

Przy czym warto zaznaczyć, że wcale nie musi być to realna groźba. Możemy mieć świetną sytuację finansową, a i tak całe życie czuć strach przed popadnięciem w długi. Sama miałam klienta, który posiadał znaczne środki finansowe na koncie i kilka mieszkań pod wynajem, ale w momencie utraty pracy był przerażony widmem bankructwa. Choć, jak sam przyznawał, środków finansowych starczyłoby mu jeszcze na lata. Nie potrafił więc wyjaśnić, czemu tak bardzo panikował, obiektywnie mając poziom bezpieczeństwa finansowego, którego większość ludzi może mu tylko pozazdrościć.