<iframe src="https://www.googletagmanager.com/ns.html?id=GTM-NQRKNFQH&gtm_auth=6ykA1exRiHyCmKeVKe0Q2g&gtm_preview=env-1&gtm_cookies_win=x" height="0" width="0" style="display:none;visibility:hidden"></iframe></noscript>
ROZWÓJ

Wyższe zarobki partnerki względem partnera

Choć statystycznie kobiety nadal zarabiają mniej niż mężczyźni za wykonywanie dokładnie tej samej pracy, to w niektórych związkach kobieta zarabia więcej niż jej partner. Czy zawsze musi to prowadzić do konfliktów i urażać męskie ego? Co zrobić, aby wyższe zarobki kobiety nie przekładały się na problemy w związku?

Anna Daria Nowicka

Wyższe zarobki kobiety a stres u mężczyzny

Zarówno obiegowe opinie, jak i wyniki badań społecznych niezmiennie pokazują, że większe zarobki kobiety w związku często są powodem do dyskomfortu u jej partnera. Jak mówił Zbigniew Lew-Starowicz, seksuolog i ekspert kampanii „Zarobki bez tabu": „W gabinecie pacjentki nie mają oporów z podaniem informacji, kto w ich związku więcej zarabia. W przypadku pacjentów różnica jest wyraźna - mają opory z ujawnieniem większych dochodów partnerki. Stereotypy płci są wyraźne i nadal trwałe. Ponadto mężczyźni mający niższe od kobiet zarobki czują dyskomfort i są skłonni do nadinterpretowania zachowań partnerek wobec nich”[1].

Niezwykle ciekawe badania[2] przeprowadziła Polka dr Joanna Syrda, ekonomistka z University of Bath`s School of Management w latach 2001-2015 na ponad 6 tysiącach par heteroseksualnych w USA. Sprawdziła, jaki poziom stresu występuje u mężczyzny w zależności od tego, jak duży procent w domowym budżecie stanowią dochody żony. Okazało się, że zależność ta ma kształt litery U: z punktu widzenia mężczyzny najbardziej optymalna była sytuacja, gdy zarobki jego partnerki stanowiły 40% ich łącznych dochodów – wtedy poziom stresu był u niego najniższy. Stres rósł zarówno wtedy, gdy kobieta była całkowicie zależna finansowo od mężczyzny, jak i wówczas, gdy to on był całkowicie zależny od partnerki. Przy czym w ostatnim przypadku poziom stresu u mężczyzny był maksymalny – wyższy także od sytuacji, gdy to on w całości utrzymywał rodzinę.

Ciekawą obserwacją z tych badań było również to, że zależność między wyższymi zarobkami żony/partnerki a wzrostem stresu u mężczyzny nie była obserwowalna u tych par, w których już od początku związku to kobieta zarabiała więcej.

Z powyższych badań można wysnuć wniosek, że zdecydowana większość mężczyzn uznaje za bardzo obciążające psychicznie, gdy tylko na nich spoczywa utrzymanie rodziny i cenią sobie, gdy kobieta dokłada się do domowego budżetu – przy czym najlepiej dla nich, jeśli wkład kobiety jest nieco niższy niż partnera. Drugi ważny wniosek był taki, że łatwiej mężczyźnie zaakceptować wyższe zarobki kobiety, gdy od początku ich związku tak było, zaś trudniej, gdy przez jakiś czas to on zarabiał lepiej, a dopiero potem role się odwróciły.