Wyższe zarobki kobiety a stres u mężczyzny
Zarówno obiegowe opinie, jak i wyniki badań społecznych niezmiennie pokazują, że większe zarobki kobiety w związku często są powodem do dyskomfortu u jej partnera. Jak mówił Zbigniew Lew-Starowicz, seksuolog i ekspert kampanii „Zarobki bez tabu": „W gabinecie pacjentki nie mają oporów z podaniem informacji, kto w ich związku więcej zarabia. W przypadku pacjentów różnica jest wyraźna - mają opory z ujawnieniem większych dochodów partnerki. Stereotypy płci są wyraźne i nadal trwałe. Ponadto mężczyźni mający niższe od kobiet zarobki czują dyskomfort i są skłonni do nadinterpretowania zachowań partnerek wobec nich”[1].
Niezwykle ciekawe badania[2] przeprowadziła Polka dr Joanna Syrda, ekonomistka z University of Bath`s School of Management w latach 2001-2015 na ponad 6 tysiącach par heteroseksualnych w USA. Sprawdziła, jaki poziom stresu występuje u mężczyzny w zależności od tego, jak duży procent w domowym budżecie stanowią dochody żony. Okazało się, że zależność ta ma kształt litery U: z punktu widzenia mężczyzny najbardziej optymalna była sytuacja, gdy zarobki jego partnerki stanowiły 40% ich łącznych dochodów – wtedy poziom stresu był u niego najniższy. Stres rósł zarówno wtedy, gdy kobieta była całkowicie zależna finansowo od mężczyzny, jak i wówczas, gdy to on był całkowicie zależny od partnerki. Przy czym w ostatnim przypadku poziom stresu u mężczyzny był maksymalny – wyższy także od sytuacji, gdy to on w całości utrzymywał rodzinę.
Ciekawą obserwacją z tych badań było również to, że zależność między wyższymi zarobkami żony/partnerki a wzrostem stresu u mężczyzny nie była obserwowalna u tych par, w których już od początku związku to kobieta zarabiała więcej.
Z powyższych badań można wysnuć wniosek, że zdecydowana większość mężczyzn uznaje za bardzo obciążające psychicznie, gdy tylko na nich spoczywa utrzymanie rodziny i cenią sobie, gdy kobieta dokłada się do domowego budżetu – przy czym najlepiej dla nich, jeśli wkład kobiety jest nieco niższy niż partnera. Drugi ważny wniosek był taki, że łatwiej mężczyźnie zaakceptować wyższe zarobki kobiety, gdy od początku ich związku tak było, zaś trudniej, gdy przez jakiś czas to on zarabiał lepiej, a dopiero potem role się odwróciły.
Co zrobić, aby wyższe zarobki żony/partnerki nie prowadziły do problemów?
Kluczowy wpływ na to, czy wyższe zarobki kobiety staną się źródłem konfliktów, mają nasze normy, wartości i przekonania – zarówno te, których jesteśmy świadomi, jak i te, które podzielamy nieświadomie. Wzorce wyniesione z domu mają ogromny wpływ, nie musimy jednak być ich niewolnikami w żadnym aspekcie! Wielu moich klientów podczas sesji coachingowych mówi, że włożyli dużo wysiłku, aby ich związki, podejście do życia, pieniędzy, pracy czy wychowania dzieci były inne niż to, co wpoili im rodzice.
Moim zdaniem w budowaniu dobrych związków bardzo ważne jest, aby rozmawiać o trudnych sprawach i emocjach w sposób otwarty oraz oparty na szacunku wobec partnera. Niedopuszczalne jest wykorzystywanie swojej przewagi finansowej do upokarzania czy podporządkowywania sobie partnera – i dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Zwłaszcza w obecności innych docinki lub ostentacyjne podkreślanie, że zarabiamy więcej będzie szczególnie bolesne dla mniej zarabiającej osoby, zaś w przypadku mężczyzny może go jeszcze głębiej zranić i uderzyć w poczucie własnej wartości.
Warto pokazywać mniej zarabiającej w związku osobie, za co ją cenimy, co nam się w niej podoba, jak ważne jest to, co wkłada w dobrobyt naszej rodziny. Dobrze jest podkreślać, że nie oceniamy wartości ludzi po ich zarobkach. Ponadto trzeba zwracać uwagę, czy przypadkiem w rozmowach z partnerem nie wyśmiewamy mniej zarabiających osób z naszego otoczenia.
Rynek pracy jest coraz bardziej dynamiczny. Wraz z rozwojem technologii i zmianami społecznymi nieustannie pojawiają się nowe zawody. Bywa, że zmienia się też wysokość zarobków w danych branżach w porównaniu do innych stanowisk. Każdy z nas na przestrzeni swojej kariery zawodowej będzie kilka razy zmieniał pracodawcę. Wiele osób zmieni zawód. Musimy więc być elastyczni i pogodzić się z myślą, że trudno jest przewidzieć, jak bardzo nasze zarobki będą atrakcyjne na przestrzeni lat w porównaniu do przychodów innych osób – w tym naszego partnera/partnerki.
Jeśli będziemy tkwić w gorsecie starych przekonań i norm społecznych, narazi nas to na duży stres – także w kontekście podziału w związku obowiązków i odpowiedzialności za utrzymanie gospodarstwa domowego. Otwartość, współodpowiedzialność i partnerskie podejście jest w interesie zarówno kobiety, jak i mężczyzny. Pomaga redukować stres i konflikty.
[1] Podaję za: Rozmiar ma znaczenie. Grubość portfela ważna dla polskich par, autor jm. https://www.pulshr.pl/wynagrodzenia/rozmiar-ma-znaczenie-grubosc-portfela-wazna-dla-polskich-par,19082.html
[2] Joanna Syrda, Spousal Relative Income and Male Psychological Distress, Personality and Social Psychology Bulletin https://doi.org/10.1177/0146167219883611